Niedawno odnalazłam w szafie swoją małą kolekcję grafik. Tak to jest, kiedy w święta się nudzisz i zaczynasz grzebać w zakamarkach. Ale wróćmy do głównego wątku. Grafiką warsztatową zajmowałam się dosyć krótko, zwyciężyła grafika komputerowa, toteż przedstawione tu prace to mroczne unikaty.
Akwaforta...
Litografia...
Litografia...
oraz szkic...
Krzesło z piekła rodem
9 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz