wtorek, 8 kwietnia 2008

Kilka słów o zdjęciach

Osobiście nie mam nic przeciwko zdjęciom. Niektórzy prawdziwi rysownicy bardzo często z nich korzystają (wystarczy mała podświetlarka ). Niekiedy, trudno odróżnić realistycznie namalowaną postać od zdjęcia, w które jest wmontowane i ostatecznie nazwać całość zdjęciem. A to nie tak... czego dowodem są poniższe plansze.


(fragment komiksu "Sen o Warszawie")

niedziela, 6 kwietnia 2008

"3"

To już ostatnia część "Przyjaciela", po polsku!